W Łagowie jest też Zamek Joannitów, a aktualnie hotel. Ale jest również wieża widokowa, z której widoki są niesamowite. Nawet teraz jesienią, ale przy ładnej pogodzie pięknie kolorowe drzewa wyglądają.
Wyszliśmy na wieżę z naszym 13mc Brzdącem! Jednak bez nosidełka dla takiego malucha się nie obejdzie.
Wieża już przy samym szczycie ma wąskie kręte schody, albo bardzo strome. Żeby się trzymać potrzeba obu rąk, a gdzie tu jeszcze Malucha trzymać?
Wstęp na wieżę 5 zł. Poza sezonem letnim jest najczęściej do 16tej otwarte.
Żeby się dostać do wieży, trzeba przejść cudowny dziedziniec! Pod wieczór jest chyba ładniej niż w dzień! Jeszcze nie widziałam takiego dziedzińca, po ścianach którego wiły by się roślinki!
Widoki piękne! Nawet nie wiało na górze!
Zresztą, zobaczcie sami!!
Dziedziniec był szykowany na wesele, więc tylko podziwialiśmy z daleka.
W restauracji wypiliśmy przepyszne herbaty!
Krzysiek z imbirem i cytryną oraz miodem, ja owocową (a nie pijam owocowych!) I też z miodkiem. Co ważne! Miód z okolicy! *_*
Zjedliśmy bardzo dobry obiad i poszliśmy na spacer.
Jednak okolice zamku są w remoncie i nie ma dostępu do jeziora. Za to w przyszłym roku będzie pięknie!
Jest, wg mapy, ścieżka spacerowa, ale pogoda się bardzo szybko zmieniła, zaczęło padać i nie zdecydowaliśmy się wyruszyć na spacer mając roczne dziecko.
W sezonie letnim myślę, że byłoby cudownie!
Są tutaj też kempingi (choć podobno ceny są wysokie). Generalnie w październiku wszystko zamknięte.
Weszliśmy jeszcze do kościółka obok zamku i na tym zakończyliśmy wycieczkę.
Godzinę później nadciągnęła ulewa i cieszyliśmy się, że jednak rozsądek wygrał i nie poszliśmy na ten spacer...
Koniecznie musimy się tam wybrać wiosną albo latem 😍!
Ale fajna miejscówka! taka na chwilę odsapnięcia w trasie!
OdpowiedzUsuń